top of page
Szukaj

Noiseheads – Sitcoms for Aliens (2018)

  • Zdjęcie autora: Michał Kryszak
    Michał Kryszak
  • 9 lis 2019
  • 2 minut(y) czytania


Następca „1994” to zdecydowanie najlepszy album Noiseheads do tej pory. To już nie jest ten sam zespół co wcześniej. Z grupy, która po jednym trafionym pomyśle, popełniała później co najmniej ze dwie wpadki, wyewoluowała w projekt, który stworzył materiał bardziej spójny i przemyślany, jeszcze bardziej kopiący dupę, niż na debiucie, który robił to stosunkowo sporadycznie. 3 letnia przerwa wydawnicza ( w 2015 roku została wydana EP'ka "Noiseheads"), zobowiązuje.


W „Sticoms for Aliens” spotykamy się z kompletnym czadem. Już od pierwszego utworu („Wait”) słychać, że zespół poczynił znaczne postępy, przy okazji łącząc swój dotychczasowy styl z przebojowością (np. „I, Bleed”, „Homecoming”, „72” oraz „Who?”), a wolniejsze momenty już nie nudzą, ale są równie angażujące (np. „Ballad of Me, Myself, and I” i „Drown Me”). Bywa też, że zespół zmierza w kierunku psychodelii („I, Bleed”), a nawet i pewnego minimalizmu („Here”), co tylko dodaje do tego całego wydawnictwa pożądanej różnorodności Tutaj już nie ma mowy o banale i generyczności, tylko o czymś co sprawia przyjemność ze słuchania na każdym kroku.


Nick Gray dopracował też swoje wokale. Nie jest już na zmianę dobrze i irytująco. Zdecydowanie słychać zmianę na lepsze. Również jego partie gitarowe stały się bardziej skomplikowane, zachowując swój noise’owy charakter. Jedyne co tutaj pozostaje bez zmian to gra Joe Graya i Grega Nicholasa. Ale to nie jest aż tak wielki zgrzyt, by był to jakiś problem.


Produkcja albumu w wykonaniu członków zespołu, również jest krokiem na przód, jeśli chodzi o tą na „1994”. Już tam była dobra, ale tutaj została znacznie dopracowana. Jest czyściej, a bas i perkusja zostały bardziej uwypuklone.


„Sitcoms for Aliens” to zdecydowanie mój faworyt, jeśli chodzi o ubiegły rok. Doskonała płyta, o wiele lepsza od swojego poprzednika. Zachwycająca na każdym kroku. Zdecydowany must have na półce każdego słuchacza alternatywy. Drodzy czytelnicy, o to pierwsza "dziesiątka" w historii serwisu Matchbox. Z całego serca polecam.


 
 
 

Comments


©2018 by Matchbox. 

bottom of page